Rok 2018 był bardzo udany dla Volvo Construction Equipment (Volvo CE). Nie dość, że firma wypracowała najlepsze w swojej historii roczne wyniki finansowe, to jeszcze przyczyniła się do osiągnięcia przez Volvo Group, jej spółkę-matkę, rekordowych wyników. Rozwój oferty maszyn i usług, jak również wzrost zapotrzebowania ze strony sektora budowlanego, infrastrukturalnego i wydobywczego na wszystkich głównych rynkach ułatwiły Volvo CE znaczące zwiększenie sprzedaży, zysku operacyjnego i liczby zamówień.
Sprzedaż netto w czwartym kwartale 2018 roku wzrosła o 21% — do 20 323 mln koron szwedzkich (SEK) (wobec 16 730 mln). Zysk operacyjny wzrósł o 19% i wyniósł 2157 mln SEK (wobec 1820 mln), co odpowiada wskaźnikowi marży operacyjnej na poziomie 10,6% (wobec 10,9%). Wyższa sprzedaż przełożyła się na większe dochody, które częściowo zrównoważyły wyższe koszty produkcji i sprzedaży.
W skali całego roku sprzedaż netto wzrosła o 27%, osiągając wartość 84 238 mln SEK (wobec 66 313 mln). Skorygowany zysk operacyjny wzrósł do 11 306 mln SEK (wobec 7917 mln), powodując podniesienie wskaźnika marży operacyjnej do poziomu 13,4% (wobec 11,9%).
Popyt w Europie zwiększył się w czwartym kwartale, osiągając pod koniec listopada wartość wyższą o 12%. Przyczynił się do tego duży wzrost sprzedaży w Rosji oraz umiarkowany na rynkach Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Niemiec. W związku z większym zapotrzebowaniem na koparki sprzedaż w Ameryce Północnej wzrosła o 16% w porównaniu z tym samym okresem w roku 2017 (minikoparek o 10%, a większych koparek o 23%). W tym czasie w Ameryce Południowej, w której wyniki sprzedaży w czwartym kwartale 2017 roku stały na niskim poziomie, wzrost wyniósł 20% i wiązał się przede wszystkim z rozwojem rynku brazylijskiego. Pobudzona rozwojem Indii sprzedaż na rynkach azjatyckich, wyłączając Chiny, wzrosła o 11% w stosunku do zeszłego roku. Sam rynek chiński odnotował wzrost wynoszący aż 35% w porównaniu z rokiem 2017. Przyczynił się do tego większy popyt na koparki (kompaktowe i do ogólnych zastosowań) i ładowarki kołowe.
Wartość netto realizowanych przez Volvo CE zamówień wzrosła w czwartym kwartale 2018 roku o 9%. Głównym tego powodem był wysoki popyt na maszyny SDLG na rynku chińskim. W Europie realizowano o 2% więcej zamówień w porównaniu z tym samym okresem w roku 2017. W Ameryce Północnej liczba realizowanych zamówień zmalała o 24%. Spowodowane jest to spadkiem zapotrzebowania na maszyny średniej i dużej wielkości po okresie dużego popytu na nie w trzecim kwartale oraz bardzo wysokiego zapotrzebowania w adekwatnym okresie w 2017 roku (w którym wzrost liczby realizowanych zamówień wyniósł 86%). Na rynkach azjatyckich liczba realizowanych zamówień wzrosła o 26%, a z kolei w Ameryce Południowej oraz regionie Afryki i Oceanii spadła odpowiednio o 5% i 22%.
W tym samym okresie, również w związku ze wzrostem chińskiego popytu na produkty marki SDLG i dynamicznym rozwojem wszystkich głównych rynków, wolumen zrealizowanych dostaw zwiększył się o 24%.
„Rok 2018 był najlepszym w historii Volvo CE dzięki wysokiemu popytowi w sektorze budowlanym, infrastrukturalnym i wydobywczym na wszystkich głównych rynkach”, mówi Melker Jernberg, prezes Volvo Construction Equipment. „W przyszłości zamierzamy zwiększać elastyczność łańcucha dostaw, tak aby podnosić jakość i rozszerzać zakres świadczonych usług. Jeszcze szerszy wachlarz usług oznacza bowiem możliwość zapewniania klientom lepszego wsparcia, a także skuteczniejszego zarządzania cyklicznością sprzedaży maszyn budowlanych”.
W ciągu roku firma Volvo CE nieustannie dążyła do opracowywania rozwiązań nowej generacji, jednocześnie umacniając swoją pozycję w dziedzinach elektryfikacji, automatyki i komunikacji. W 2018 roku firma zaprezentowała prototypy maszyn elektrycznych, a podczas 10-tygodniowych testów wraz ze swoim klientem, przedsiębiorstwem Skanska, wnikliwie zbadała projekt Electric Site. Jego założenia przewidują wykorzystanie w kopalni autonomicznych, elektrycznych i inteligentnie komunikujących się ze sobą maszyn Volvo. Testy wykazały, że koncepcja Electric Site pozwala w znacznym stopniu ograniczyć emisję dwutlenku węgla i koszty związane z zatrudnianiem operatorów.
Na początku 2019 roku firma Volvo CE zapowiedziała zakończenie produkcji mniejszych maszyn budowlanych z silnikami Diesla — zastąpią je maszyny wykorzystujące w pełni elektryczny napęd.